Czekoladowo – orzechowy krem

No to czas na coś słodkiego! Nie jest to ciasto, babeczka czy warstwowy deser ale krem, a dokładniej czekoladowo – orzechowy. Świetny na kanapkę, zwłaszcza z dodatkiem malin. Co więcej, porównam go dla Was z nutellą. Dlaczego? Żeby pokazać Wam pewne zależności.  Często, na wizytach kiedy rozmawiamy o etykietach produktów, mówicie, że głównie patrzycie na tabelę wartości odżywczych, a dopiero potem na skład. 

Oczywiście, jedno i drugie jest ważne ale jestem zdania, że skład ma pierwszeństwo. Zaraz Wam pokażę dlaczego. Przedstawię Wam wartości odżywcze nutelli i mojego kremu na 100 g produktu. Uprzedzam, krem można zrobić w wersji bardziej dietetycznej, ja zrobiłam go wg oryginalnego przepisu.

Nutella: energia: 539 kcal, białko: 6,3 g, tłuszcze: 31 g, węglowodany: 57,5 g

Krem:  energia: 676 kcal, białko: 8,3 g, tłuszcze: 55 g, węglowodany: 35 g

A teraz popatrzmy na składy obu produktów.

Nutella: cukier, olej palmowy, ORZECHY LASKOWE (13%), MLEKO odtłuszczone w proszku (8,7%), kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu (7,4%), emulgator: lecytyny (SOJA); wanilina

Krem: 100 g orzechów laskowych, 150 g czekolady gorzkiej, 75 ml śmietany 18%, 50g masła, 1 łyżeczka cukru waniliowego, 1 łyżeczka gorzkiego kakao.

WNIOSKI: Gdyby popatrzeć na samą kaloryczność, sklepowa nutella wygra. Czy słusznie? Pod względem zawartości tłuszczu mój krem, również nie wypada najlepiej. Spójrzmy zatem na jakość tłuszczu. W klasycznej nutelli, na drugim miejscu znajdziemy olej palmowy, orzechy laskowe w ilości 13% co na 100 g produktu daje nam 13 g. Słabo. W moim kremie jest trochę tych tłuszczy. Jest śmietana, masło, orzechy laskowe 50g  na 100 g – oraz czekolada dobrej jakości i kakao. Brzmi lepiej? Ponadto jeśliby spojrzeć na dwie pierwsze pozycje nutelli w składzie, zaszczytne miejsca zajmują cukier i olej palmowy. 

Zachęcam Was do tego, aby przy sprawdzaniu etykiet zajrzeć najpierw do składu, a dopiero potem na tabelę wartości odżywczych. Nie patrzmy tylko na ilość ale i na jakość!